poniedziałek, 16 lipca 2012

Roman Boryczko o Kolekcji


związani z wk

I tylko się tak chował. Co i raz! Jak  k t o ś  gdzieś przechodził i  g o  tam widział, to  t e n  znów – za tę zasłonkę. I ja (to tak po n i m) nie kupiłem sobie tych takich tam… zasłon. Żeby  i c h  wszystkich widzieć kiedy na mnie patrzą. Wtedy łatwiej  i c h  dojrzeć, nie muszę się wychylać zza tych... zasłon.
Taka  O w c a, pomiędzy  t y m, kiedy stoi w północno-wschodnim wierzchołku pola, a  t y m, kiedy stoi w południowo-zachodnim kącie pola (ostrym, prostym, a co najwyżej rozwartym), nie odnotowuje żadnych przemyśleń. Nie ma  p o c z ą t k u, ale nie ma też  k o ń c a. Ma pusty  p r z e b i e g.
Człowiek ma  c o ś  na początek i ma  j a k i e ś  cele.
Ale zdarza mu się też pusty  p r z e b i e g, jak owcy.
A ja lubię  g o  wtedy podglądać. Albo kiedy ma ten… jałowy bieg:
luz, ręczny, kluczyk, alarm, poczta, ubikacja, umywalka, luz, tapczan, ziew.
Czyli: luz, ręczny, pasy, lusterka, spać, albo: z miejsca do miejsca, przebył. Nie pamięta jak było, bo biegł. I właśnie wtedy był, jaki był, to znaczy jest.
I ja  t a k
i c h  lubię podglądać.
Roman Boryczko

Fot. A. Lebensztejn
Projekt Podzielmy się Kolekcją! w ramach programu Otwarta Przestrzeń Sztuki. Edukacja kulturalna w Bunkrze dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz